» Logowanie do konta GTAthegame

W poniższe pola wpisz swój Login i Hasło używane do autoryzacji w serwisie GTAthegame. Jeśli wiesz, że posiadasz konto jednak nie pamiętasz hasła kliknij w link Przypomnij moje hasło. Jeśli jeszcze nie masz u nas własnego konta możesz je utworzyć klikając w link Zarejestruj się.
Login:
Hasło:

Zelnick: singleplayer ma się dobrze

sdr napisał 22 czerwca 2018 o 11:40, komentarze zablokowane
Wielu graczy, szczególnie starszych, z niepokojem przygląda się rozwojowi rynku gier i zapędom wydawców do maksymalizacji zysków przez faworyzowanie trybów sieciowych. Co na to szef Take-Two?

Strauss Zelnick

W ostatnim wywiadzie dla VentureBeat Strauss Zelnick zapytany o kondycję kampanii dla jednego gracza nie miał wątpliwości.


Strauss Zelnick

Ludzie mówią różne rzeczy. Niektórzy twierdzą, że nic poza Battle Royale się dzisiaj nie liczy, ale raczej nikt nie bierze ich na poważnie. Singleplayer nie umarł i myślę, że nigdzie się nie wybiera.


Niektóre firmy próbują wymigać się od ciężkiej pracy jaką jest kreowanie historii i bohaterów w grze i zabierają się od razu za multiplayer, który często przynosi szybkie zyski, ale nie sądzę, aby to działało na dłuższą metę. Byłbym zaskoczony.




To kolejny komentarz, który potwierdza, że Take2 nie podąża ślepo za konkurencją upatrującą zysku w każdym nowym trendzie. Firma stawia na wysoką jakość i sprawdzone strategie, które procentują długofalowo. Mądrze :)

Red Dead Redemption II z fabularnym DLC?

sdr napisał 3 czerwca 2018 o 11:46, komentarze zablokowane
Do premiery Red Dead Redemption II zostało już mniej niż pięć miesięcy, a Rockstar wciąż skąpi nam szczegółów na temat gry. Niecierpliwić zdaje się już nawet kierownictwo Take-Two.

Karl Slatoff

Wysoko postawione osoby z zarządu Take2 z pewnością wiedzą o nadchodzącym westernie znacznie więcej niż my. Właśnie dlatego warto zwracać uwagę na to co mówią. Ostatnio na temat RDR II w ciekawym kontekście wypowiedział się Karl Slatoff. Miało to miejsce podczas konferencji Cowen & Company.


Karl Slatoff

Generalnie dodatkowa zawartość dla gier stanowi dla nas interesujący model biznesowy. Jednak wydanie takiej zawartości dla konkretnej gry należy rozważać w każdym przypadku indywidualnie.


Rockstar już zapowiedział, że to coś co mogą rozważyć w przyszłości, ale nie pojawiły się żadne deklaracje w stosunku do Red Dead albo innych gier. Dla nas to bardzo lukratywny model biznesowy i niezwykle kuszący dla konsumentów, bo pozwala im w dalszym ciągu angażować się w grę.




Tak więc nadal oficjalnie nic nie wiadomo, ale raczej bez powodu taka wzmianka też publicznie się nie pojawia ;>

RDR II już na pewno w październiku

sdr napisał 24 maja 2018 o 10:41, komentarze zablokowane
Może to średni materiał na newsa, ale posłuchać Straussa Zelnicka obiecującego z ręką na sercu, że Red Dead Redemption II nie zaliczy więcej obsuw - bezcenne :)


Szef Take-Two Interactive złożył taką obietnicę w programie Mad Money na antenie stacji CNBC. Tak więc, teraz możemy być już chyba spokojni - 26 października powrócimy na Dziki Zachód w wykonaniu Rockstar Games.

V do setki

sdr napisał 17 maja 2018 o 10:50, komentarze zablokowane
Kolejne trzy miesiące i kolejne pięć milionów egzemplarzy GTA V trafiło w ręce graczy. Pora na podsumowanie ostatniego roku działalności Take-Two Interactive.

Grand Theft Auto V sunie naprzód jak lokomotywa i zdaje się, że nic już nie powstrzyma jej przed pokonaniem psychologicznej bariery 100 milionów sprzedanych egzemplarzy. Być może doczekamy tego już przy okazji kolejnej konferencji dla udziałowców, bowiem podczas tej wczorajszej dowiedzieliśmy się, że przygody Michaela i spółki dumnie prezentują się na (choćby wirtualnych) półkach już 95 mln osób.

Take-Two Interactive

Tym razem przychody z GTA Online zanotowały spadek rok do roku. W ostatnim kwartale gracze przepuścili na wirtualną walutę "tylko" $90 mln z hakiem, podczas gdy rok wcześniej było to niemal 100 baniek. Wciąż jednak te pieniądze stanowią spory kawałek (około 16%) tortu dla firmy i Strauss Zelnick przewiduje, że w najbliższych 12 miesiącach uda się utrzymać zbliżony poziom przychodów z mikrotransakcji. Zelnick podzielił się również swoimi spostrzeżeniami na temat dobrej kondycji GTA V.


Strauss Zelnick

Myślę, że Rockstar Games udało się stworzyć tytuł, który jest łatwy w podejściu i jednocześnie stanowiący wyzwanie do opanowania. Możesz rozpocząć zabawę z GTA V i GTA Online na wiele różnych sposobów i wciągnąć się niezależnie czy jesteś hardkorowym, czy niedzielnym graczem. Zawartość gry jest teraz tak bogata, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie i będzie mógł cieszyć się wspaniałą rozrywką przez wiele, wiele godzin.




W czasie konferencji nie zapomniano też o Red Dead Redemption II. Firma spodziewa się, że dzięki tak dużej premierze kolejny rok okaże się rekordowy pod względem przychodów. Cóż, szanse na porażkę są raczej minimalne ;)

Zyski z GTA V przebijają wszystko

sdr napisał 10 kwietnia 2018 o 13:01, komentarze zablokowane
Wiemy już, że Grand Theft Auto V niezmiennie od niemal pięciu lat sprzedaje się wyśmienicie. Szacuje się, że na sklepowe półki (czy to fizyczne czy wirtualne) powędrowało już ponad 90 milionów egzemplarzy gry. Ma to oczywiście swoje przełożenie na zyski wydawcy.

GTA Online

Serwis MarketWatch donosi, że Take-Two zarobiło na grze już ponad 6 miliardów dolarów. Kwota to astronomiczna, a robi jeszcze większe wrażenie, gdy porównamy ją z innymi hitowymi produktami przemysłu rozrywkowego. Okazuje się bowiem, że ostatnie dzieło Rockstar Games przebiło już dawno pod względem przychodów choćby film Avatar, który jest najbardziej kasowym obrazem wszechczasów. Może James Cameron przerzuci się na produkcję gier? ;)

Oczywiście dobrze wiemy, że istnieją tytuły, które sprzedawały się w większych nakładach niż GTA V. Należy jednak pamiętać, że tutaj mowa jest o zyskach ze sprzedaży, a w tej kategorii przygody Michaela, Franklina i Trevora nie mają sobie równych. Z pewnością niebagatelną rolę odgrywają w tym sukcesie mikropłatności, ale też fakt, że sama gra mogła trafić do tych samych odbiorców wielokrotnie dzięki premierze w okresie przełomu generacji konsol. No i potem jeszcze na pecetach.