W ostatnim wywiadzie dla VentureBeat Strauss Zelnick zapytany o kondycję kampanii dla jednego gracza nie miał wątpliwości.
Strauss Zelnick
Ludzie mówią różne rzeczy. Niektórzy twierdzą, że nic poza Battle Royale się dzisiaj nie liczy, ale raczej nikt nie bierze ich na poważnie. Singleplayer nie umarł i myślę, że nigdzie się nie wybiera.
Niektóre firmy próbują wymigać się od ciężkiej pracy jaką jest kreowanie historii i bohaterów w grze i zabierają się od razu za multiplayer, który często przynosi szybkie zyski, ale nie sądzę, aby to działało na dłuższą metę. Byłbym zaskoczony.
To kolejny komentarz, który potwierdza, że Take2 nie podąża ślepo za konkurencją upatrującą zysku w każdym nowym trendzie. Firma stawia na wysoką jakość i sprawdzone strategie, które procentują długofalowo. Mądrze :)