Od miesięcy rozgoryczeni fani w proteście zalewają tweety Rockstar Games komentarzami zawierającymi hashtag #SaveRedDeadOnline, a Rockstar konsekwentnie to ignoruje. Jednak wreszcie coś drgnęło. Zelnick przyznał wczoraj, że o akcji słyszał.
Do Rockstar należy mówienie o nadchodzących aktualizacjach, a oni pracują nad naprawdę wieloma rzeczami.
Słyszałem o niezadowoleniu (graczy) i schlebia nam, że chcą więcej zawartości, ale więcej na ten temat we właściwym czasie powie Rockstar.
Czyli szef Take-Two umywa ręce, ale jednocześnie zapala iskierkę nadziei na to, że Red Dead Online ostatecznie nie zostało porzucone. Najwyraźniej też pretensje w całej sprawie powinniśmy mieć wyłącznie do Rockstar Games, które zdaniem Zelnicka w pełni odpowiada za zawartość (i jej brak) w grze. Zły Rockstar, zły.
In other news
Na spotkaniu inwestorów tradycyjnie nie zabrakło liczb oraz innych, mniej istotnych dla nas informacji. Dowiedzieliśmy się m.in. że Red Dead Redemption II sprzedało się już w 44 milionach, a Grand Theft Auto V w aż 156 milionach egzemplarzy.
Wygląda też na to, że premiera GTA: The Trilogy - The Definitive Edition w wersji dla iOS i Androida może zostać przesunięta o co najmniej o kilka miesięcy. Przybliżona data wydania kolekcji podawana przez T2 to teraz rok fiskalny 2023, czyli ten kończący się w kwietniu. Wcześniej była zaś mowa o pierwszej połowie kalendarzowego 2022. Biorąc jednak pod uwagę liczne problemy z jakimi do dziś boryka się wydanie na PC i konsole stacjonarne, może to i lepiej.