W Humble Store trwa wielka wyprzedaż gier spod znaku Wielkiej Gwiazdy. Taniej kupimy klasyki, ale również nadal gorące Red Dead Redemption II.



Oto pełna lista gier objętych promocją wraz z cenami:

• Red Dead Redemption II: edycja standardowa (-20%; €47,99), specjalna (-25%; €56,24), definitywna (-25%; €67,49).


• Grand Theft Auto V: edycja standardowa (-50%; €14,99), Premium Online (-57%; €14,99).


• GTA Online: Zestaw początkującego kryminalisty z kartą Great White Shark (-36%; €26,57), Whale Shark (-37%; €26,13), Megalodon Shark (-36%; €47,64).


• Grand Theft Auto III (-65%; €3,49).


• Grand Theft Auto: Vice City (-65%; €3,49).


• Grand Theft Auto: San Andreas (-65%; €3,49).


• Bully: Scholarship Edition (-65%; €3,49).


• L.A. Noire: edycja standardowa (-65%; €10,49), pakiet DLC (-65%; €3,93), Complete Edition (-70%; €8,99).


• Max Payne (-65%; €3,49).


• May Payne 2: The Fall of Max Payne (-65%; €3,15).


• Max Payne 3: podstawowa gra (-65%; €6,99), pakiet DLC Rockstar Pass (-70%; €4,49).


• Manhunt (-65%; €3,49).

Wyprzedaż potrwa jeszcze 11 dni, do 3 grudnia.

W ostatnich tygodniach pisałem o tajemniczych screenach z menu gry, która mogłaby być Bully 2. Czas na sprostowanie - to nie jest Bully 2.



Cała sprawa okazała się jednym wielkim oszustwem w wykonaniu niejakiego Felipe Borgesa, który ujawnił na Twitterze, że "wyciekłe" screeny to tylko jego koncepcja tego jak Bully 2 mogłoby wyglądać. Na dowód przedstawił screeny nieobrobionych grafik, które wykorzystał do przygotowania fejka.

Borges wydaje się zaskoczony wywołanym przez siebie zamieszaniem, ale czy naprawdę nie mógł się tego spodziewać? Zwyczajnie oszukał wielu fanów czekających od lat na kontynuację serii i trudno znaleźć dla niego jakiekolwiek usprawiedliwienie.

Na Reddicie pojawiło się kolejne zdjęcie rzekomego menu Bully 2. Menu wygląda trochę inaczej, ale wciąż podobnie do tego co widzieliśmy poprzednio.



Zdjęcie zostało opublikowane przez użytkownika o nicku zuke2000. Jak twierdzi, fotkę otrzymał w prywatnej wiadomości od innej osoby, która to osoba z kolei pozyskała je przez Discorda. Wygląda więc na to, że zdjęcie przebyło długą drogę, aby maksymalnie utrudnić dotarcie do autora przecieku. O ile to faktycznie przeciek, a nie tylko dobrze przygotowany fake.

Tak czy inaczej, znowu mamy do czynienia z podglądem mapy w głównym menu gry. Tym razem sama mapa jest trochę wyraźniejsza i ma włączoną legendę, a na niej takie punkty jak:

• Safe House (kryjówka),


• Biology I (Biologia I),


• Clothing Store (sklep odzieżowy),


• Hospital (szpital),


• Store (sklep),


• Alphonse,


• Bullworth,


• Jack,


• Bullhorn Status (?).

Ponadto na dole ekranu widać logo Bully 2 oraz coś na kształt wskaźnika stanu połączenia z aplikacją towarzyszącą. Najwyraźniej gra takową dostanie, podobnie jak Red Dead Redemption II. Jedyne czego brakuje to nawigacji u góry. Co sądzicie o tym zdjęciu? Prawdziwe czy nie?

Zapraszam na kolejny odcinek telenoweli z Bully 2 w roli głównej. W sieci pojawił się screen pochodzący rzekomo z gry, ale czy może być prawdziwy?



Dobra, może jest to nie tyle screen co po prostu zdjęcie ekranu wykonane aparatem fotograficznym. Po raz pierwszy zostało opublikowane przez Nathana S i z miejsca wywołało dyskusję wśród osób mniej lub bardziej zainteresowanych potencjalnym sequelem Bully. Zdjęcie przedstawia menu pauzy z gry wyglądającej jak należąca do serii i wygląda dość wiarygodnie. Kolory, czcionka, struktura menu, styl jego tła - wszystko pasuje i faktycznie tak mogłoby wyglądać menu Bully 2, ale...

Niestety nie znamy źródła rzekomego wycieku. Wiadomo, jeśli zdjęcie wysłał do Nathana pracownik Rockstar, z pewnością nie chce ujawniać swojej tożsamości. Jest to zrozumiałe. Dlaczego jednak zamiast zdjęcia menu nie otrzymaliśmy zapisu wideo z rozgrywki? Dlaczego zdjęcie jest tak niskiej jakości? Wygląda na robione z dość małej odległości od ekranu i autor raczej niespecjalnie musiał się ukrywać z zamiarem jego wykonania. Dlaczego nie zrobił po prostu screena? I znowu, dlaczego akurat menu? Nie oszukujmy się, takie menu można bez problemu przygotować w jakimkolwiek bardziej zaawansowanym edytorze grafiki, a zdjęcie ekranu skutecznie zamaskuje ewentualne niedociągnięcia. Tyle pytań i żadnych odpowiedzi.

Do sprawy sceptycznie podchodzi również SWEGTA, ale jednocześnie zaznacza, że Nathan jest osobą wiarygodną i raczej nie zaryzykowałby swojej reputacji publikując oczywisty fejk. A co wy o tym sądzicie?

Kontynuacja Bully w kolejnych plotkach umiera i zmartwychwstaje, ale słuch o niej nie ginie. I właśnie te regularnie pojawiające się wiadomości to być może dobry znak.


Coraz częściej piszę na łamach strony o potencjalnym Bully 2 i choć Rockstar wciąż milczy, ta zwiększona częstotliwość publikacji napawa optymizmem. Może coś jest jednak na rzeczy?

Z najnowszymi wieściami przybywa niezastąpiony SWEGTA, którego tajemniczy kontakt w samym Rockstar Games zdradził nowe informacje na temat postępów w pracach nad grą. Informacja w zasadzie jest jedna, ale istotna i dotyczy potencjalnej daty premiery Bully 2. Okazuje się, że w firmie niedawno zapadła decyzja o wydaniu gry w okolicach końcówki przyszłego roku. "Okolica" oznacza tu oczywiście dość szeroki przedział czasu, bo może obejmować zarówno ostatnie miesiące 2020 roku, jak i początek 2021, ale zawsze to jakiś konkret.

Czym podyktowana jest taka decyzja twórców? Podobno Rockstar chce spróbować wstrzelić się w gorący okres premier konsol nowej generacji - PlayStation 5 oraz kolejnego Xboksa znanego pod nazwą kodową Scarlett. Tym sposobem Bully 2 można by wydać w zasadzie aż na czterech platformach jednocześnie i trafić do szerszego grona odbiorców. Taki zabieg z pewnością pomógłby grze z serii, która jakby nie patrzeć, nie ma aż tylu oddanych fanów co takie GTA. Sprytne.