Pojawiły się nowe informacje o wyczekiwanej przez wielu kontynuacji przygód Jimmiego Hopkinsa. Okazuje się, że los nie był dla gry łaskawy, ale może nie wszystko jeszcze stracone.
Jednemu z użytkowników Reddita, ukrywającemu się pod nickiem fika122, udało się niedawno skontaktować z byłym pracownikiem Rockstar New England. Osoba ta nie pracuje w Rockstar już jakieś 10 lat, ale swego czasu, jak przyznaje, miała okazję pomagać przy Bully 2. Pozyskane informacje wraz z domysłami zebrał i w przystępnej formie opublikował na swoim kanale SWEGTA, ale jeśli szukacie bardziej skrótowej formy, rzućcie okiem poniżej.
Zgodnie z tym co ujawnił rzekomy były pracownik studia, Bully 2 znajdowało się w produkcji około roku 2008 i 2009. Prace trwały równolegle z Red Dead Redemption, jednak zostały przerwane, aby wesprzeć zespół odpowiedzialny za western. W Bully 2 mieliśmy ponownie wcielić się w postać Jimmiego Hopkinsa, by tym razem przeżyć wakacyjną przygodę w domu jego ojczyma. W okolicy znajdował się też kampus i miasteczko, które moglibyśmy eksplorować. Co ciekawe, Jimmy zyskałby przyszywane rodzeństwo, z którym musiałby sobie na swój sposób radzić.
W grze miało pojawić się kilka nowych mechanik m.in. chowanie się w koszu na śmieci podczas ucieczki przed pościgiem, czy ukrywanie się przed wzrokiem szukających nas NPC za drzewami. Mieliśmy też dostać możliwość robienia żartów z użyciem linki, w implementacji czego wykorzystano fizykę z wczesnych wersji RDR. W rozmowie udało się też potwierdzić autentyczność przynajmniej części spośród ujawnionych wcześniej artworków, pochodzących rzekomo właśnie z nowego Bully.
O kontynuacji serii mówi się o lat. Swego czasu wprost wypowiadał się o niej nawet Dan Houser, a było to już po wspomnianym wcześniej "anulowaniu". Gra ciągle pozostaje więc gdzieś w zawieszeniu i zdecydowanie nie powinniśmy jej jeszcze skreślać. Po prostu nie ma dużego priorytetu.
Bully 2 anulowane. Albo i nie
sdr napisał 15 lipca 2019 o 21:33, komentarze zablokowane
Plotka: Bully 2 faktycznie w produkcji
sdr napisał 25 lutego 2019 o 13:30, komentarze zablokowane
Temat kontynuacji Bully powraca jak bumerang już od kilku lat. Nic jednak dziwnego - fani pierwszej części z chęcią przecież powróciliby do Bullworth.
Take-Two od lat podtrzymuje prawa do znaku handlowego. Nadzieje na ciąg dalszy podsycał nawet Dan Houser. Regularnie docierają do nas nowe plotki. Pora na kolejną.
SWEGTA, znany w środowisku fanów gier Rockstar youtuber, natrafił na ciekawy komentarz pod jednym ze swoich ostatnich filmów poświęconych Bully 2 właśnie. Autor podpisujący się jako Alex Martens napisał po prostu:
Niby nic szczególnego, ale po sprawdzeniu profilu Aleksa okazało się, że jego imię i nazwisko w dziwny sposób pasuje do jednego z pracowników Rockstar. Alex Martens pracuje w Rockstar San Diego od ponad dwóch lat na stanowisku projektanta technicznego. Nie ulega wątpliwości, że wie nad jakimi projektami toczą się obecnie prace i mógłby być wiarygodnym źródłem, o ile... on to rzeczywiście on. SWEGTA zdaje się przychylać do tej teorii i ma na jej poparcie kilka argumentów.
Po pierwsze Alex szybko ukrył na YouTube swoje nazwisko oraz zdjęcie. Ludzie rozpuszczający fałszywe informacje zwykle szukają rozgłosu - Aleksa najwyraźniej zaskoczyło zamieszanie jakie wywołała jego wypowiedź (inna sprawa, że jednak jej nie usunął). Po drugie profil istnieje już od 2013 roku i ma sporo subskrypcji. Zakładać fałszywe konto i czekać tyle czasu tylko po to żeby zrobić trochę zamieszania wokół wcale nie tak popularnej gry? Jakoś się to nie trzyma kupy.
Puszczając parę Alex musi liczyć się z konsekwencjami. Rockstar, jak każda inna firma, nie lubi gdy ktoś zdradza jej tajemnice. Z drugiej strony przecież tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się niczego wielkiego. Od lat podejrzewamy, że Bully 2 prędzej czy później powstanie. W takim razie może to wyciek kontrolowany? Ah, te plotki ;)
Take-Two od lat podtrzymuje prawa do znaku handlowego. Nadzieje na ciąg dalszy podsycał nawet Dan Houser. Regularnie docierają do nas nowe plotki. Pora na kolejną.
SWEGTA, znany w środowisku fanów gier Rockstar youtuber, natrafił na ciekawy komentarz pod jednym ze swoich ostatnich filmów poświęconych Bully 2 właśnie. Autor podpisujący się jako Alex Martens napisał po prostu:
Bully 2 faktycznie jest w produkcji :)
Niby nic szczególnego, ale po sprawdzeniu profilu Aleksa okazało się, że jego imię i nazwisko w dziwny sposób pasuje do jednego z pracowników Rockstar. Alex Martens pracuje w Rockstar San Diego od ponad dwóch lat na stanowisku projektanta technicznego. Nie ulega wątpliwości, że wie nad jakimi projektami toczą się obecnie prace i mógłby być wiarygodnym źródłem, o ile... on to rzeczywiście on. SWEGTA zdaje się przychylać do tej teorii i ma na jej poparcie kilka argumentów.
Po pierwsze Alex szybko ukrył na YouTube swoje nazwisko oraz zdjęcie. Ludzie rozpuszczający fałszywe informacje zwykle szukają rozgłosu - Aleksa najwyraźniej zaskoczyło zamieszanie jakie wywołała jego wypowiedź (inna sprawa, że jednak jej nie usunął). Po drugie profil istnieje już od 2013 roku i ma sporo subskrypcji. Zakładać fałszywe konto i czekać tyle czasu tylko po to żeby zrobić trochę zamieszania wokół wcale nie tak popularnej gry? Jakoś się to nie trzyma kupy.
Puszczając parę Alex musi liczyć się z konsekwencjami. Rockstar, jak każda inna firma, nie lubi gdy ktoś zdradza jej tajemnice. Z drugiej strony przecież tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się niczego wielkiego. Od lat podejrzewamy, że Bully 2 prędzej czy później powstanie. W takim razie może to wyciek kontrolowany? Ah, te plotki ;)
Plotka: ruszyły castingi do Bully 2
sdr napisał 11 października 2018 o 10:41, komentarze zablokowane
W najbliższych miesiącach (a może i latach) nasza uwaga będzie skupiona na Red Dead Redemption 2 mającym swoją premierę już za kilkanaście dni. Rockstar jednak jak zwykle nie spoczywa na laurach i już zaczyna intensywnie pracować nad kolejnym tytułem.
Według doniesień Rockstar Intel następną grą spod ręki Gwiazdy Rocka może być Bully 2. Co prawda takie doniesienia pojawiały się już kilka lat temu, ale teraz poza samymi domysłami mamy pierwsze konkretne ruchy w temacie.
Jessica Jefferies, jedna z managerek specjalizujących się w pozyskiwaniu aktorów do sesji motion capture, zamieściła na Twitterze ciekawe ogłoszenie, które może i nie mówi wprost o Bully 2, ale daje do myślenia.
Opis odnoszący się wprost do szkoły i młodej osoby sprawiającej problemy wychowawcze zdaje się idealnie pasować do Bully. Ciekawostką może być fakt, że poszukiwana jest dziewczynka. Byłaby to pierwsza od dawna protagonistka w grze tworzonej przez Rockstar. Pomysł świeży, ale i odważna decyzja. Z drugiej jednak strony nigdzie nie pojawia się informacja, że organizatorom castingu chodzi o główną rolę. No i w ogóle nie wiadomo czy chodzi o nowe Bully ;)
Według doniesień Rockstar Intel następną grą spod ręki Gwiazdy Rocka może być Bully 2. Co prawda takie doniesienia pojawiały się już kilka lat temu, ale teraz poza samymi domysłami mamy pierwsze konkretne ruchy w temacie.
Jessica Jefferies, jedna z managerek specjalizujących się w pozyskiwaniu aktorów do sesji motion capture, zamieściła na Twitterze ciekawe ogłoszenie, które może i nie mówi wprost o Bully 2, ale daje do myślenia.
Aktualnie poszukujemy aktorki do sesji motion capture dla nowej ekscytującej gry wideo tworzonej przez lidera branży.
Opis roli: Martha, kobieta, 11 lat, wzrost 134 cm. Niezbyt wyrośnięta jak na swój wiek. Introwertyczka. Dziecko z problemami, które zaczyna się buntować przez to, że jest postrzegane jako sprawiające kłopoty w domu i szkole.
W scenach z młodą odtwórczynią pojawi się łagodna przemoc i przekleństwa. Projekt jako taki jest thrillerem/dramatem i wszystkie sceny z młodą odtwórczynią będą realizowane z należytą ostrożnością.
Opis odnoszący się wprost do szkoły i młodej osoby sprawiającej problemy wychowawcze zdaje się idealnie pasować do Bully. Ciekawostką może być fakt, że poszukiwana jest dziewczynka. Byłaby to pierwsza od dawna protagonistka w grze tworzonej przez Rockstar. Pomysł świeży, ale i odważna decyzja. Z drugiej jednak strony nigdzie nie pojawia się informacja, że organizatorom castingu chodzi o główną rolę. No i w ogóle nie wiadomo czy chodzi o nowe Bully ;)
Rockstar charytatywnie na Humble Bundle
sdr napisał 31 stycznia 2018 o 12:19, komentarze zablokowane
Humble Bundle to popularna akcja polegająca na sprzedaży "gier-cegiełek", z których dochód przeznaczany jest na cele charytatywne. Przez najbliższe dwa tygodnie możemy w ten sposób nabyć produkcje od Rockstar Games.
Wpłacając co najmniej $1 (około 3,50zł) otrzymamy zestaw klasyków:
Wpłacając co najmniej tyle ile wynosi aktualna średnia wpłat innych wspierających (na chwilę obecną około 35zł), otrzymujemy:
Przy najwyższym pułapie wpłaty, ponad 50zł, nasza kolekcja powiększy się o kolejne gry:
Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na wsparcie działalności Rainforest Alliance, organizacji walczącej ze zmianami klimatu, nierównościami społecznymi oraz malejącą bioróżnorodnością. Akcja potrwa do 12 lutego.
Wpłacając co najmniej $1 (około 3,50zł) otrzymamy zestaw klasyków:
- Manhunt,
- Grand Theft Auto III,
- Grand Theft Auto: Vice City,
- Max Payne.
Wpłacając co najmniej tyle ile wynosi aktualna średnia wpłat innych wspierających (na chwilę obecną około 35zł), otrzymujemy:
- Bully: Scholarship Edition,
- Grand Theft Auto: San Andreas,
- L.A. Noire,
- Max Payne 2: The Fall of Max Payne.
Przy najwyższym pułapie wpłaty, ponad 50zł, nasza kolekcja powiększy się o kolejne gry:
- Grand Theft Auto IV,
- Grand Theft Auto: Episodes From Liberty City,
- Max Payne 3 wraz z dodatkami,
- dodatki dla L.A. Noire.
Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na wsparcie działalności Rainforest Alliance, organizacji walczącej ze zmianami klimatu, nierównościami społecznymi oraz malejącą bioróżnorodnością. Akcja potrwa do 12 lutego.
Wyprzedaż gier Rockstar na Humble Bundle
sdr napisał 21 listopada 2017 o 13:03, komentarze zablokowane
Na Humble Bundle trwa wielka wyprzedaż gier ze stajni Rockstar Games.
Ceny nie oszałamiają, ale jeśli którejś z gier brakuje Wam w kolekcji, a chcielibyście przy okazji wesprzeć szczytny cel, korzystajcie :) Oto jakie gry można wyrwać:
Promocja potrwa do czwartku.
Ceny nie oszałamiają, ale jeśli którejś z gier brakuje Wam w kolekcji, a chcielibyście przy okazji wesprzeć szczytny cel, korzystajcie :) Oto jakie gry można wyrwać:
- Grand Theft Auto V za €30 (~127 PLN).
- Grand Theft Auto V + 8M GTA$ za €46 (~200 PLN).
- Grand Theft Auto V + 3,5M GTA$ za €40 (~170 PLN).
- Grand Theft Auto V + 1,25M GTA$ za €36 (~153 PLN).
- Grand Theft Auto IV za €7 (~30 PLN).
- GTA IV Complete Edition za €9 (~39 PLN).
- Episodes From Liberty City za €5,50 (~24 PLN).
- GTA: San Andreas za €3,50 (~15 PLN).
- GTA: Vice City za €3,50 (~15 PLN).
- Grand Theft Auto III za €3,50 (~15 PLN).
- Kolekcja GTA za €15 (~65 PLN).
- Trylogia GTA za €6 (~26 PLN).
- L.A. Noire: Complete Edition za €9 (~39 PLN).
- L.A. Noire za €10,50 (~45 PLN).
- L.A. Noire - paczka DLC za €3,50 (~15 PLN).
- Max Payne 3 za €8 (~35 PLN).
- Max Payne 3 - Rockstar Pass za €4,50 (~20 PLN).
- Max Payne 2 za €2 (~9 PLN).
- Max Payne za €3,50 (~15 PLN).
- Bully za €3,50 (~15 PLN).
- Manhunt za €3,50 (~15 PLN).
Promocja potrwa do czwartku.