Jak dobrze wiemy, życie w Take-Two Interactive toczy się nieco innym rytmem niż w przypadku zwykłych śmiertelników. Korporacja rok fiskalny kończy w marcu, ale zawsze jest to niemal pełny rok do przodu względem kalendarzowego. Tak więc, w kwietniu firma otworzy nowy rok fiskalny... 2025. Tymczasem na ostatniej konferencji podsumowano trzeci kwartał fiskalnego roku 2024. Co tam słychać w komórkach Excela?
Przede wszystkim udało się upłynnić kolejnych pięć milionów kopii Grand Theft Auto V. Może się to powoli zacząć wydawać odrobinę surrealistyczne, ale gracze nadal kupują tę grę. W sumie od premiery rozeszło się jej już na wszystkich platformach ponad 195 milionów egzemplarzy. Wszystkie tytuły z serii GTA znalazły już łącznie ponad 420 milionów nabywców, o dziesięć milionów więcej niż przed kwartałem. Chociaż pewnie trudno mówić w tym kontekście o pojedynczych osobach. Raczej każdy z nas posiada po co najmniej kilka różnych gier z serii.
Według zarządu Take2 świetne wyniki wciąż osiąga GTA Online. Ostatnia aktualizacja, The Chop Shop, pozwoliła ustanowić nowe rekordy liczby aktywnych graczy, a przychody ze sprzedaży kart gotówkowych Shark zauważalnie wzrosły. Podobnie zauważalnie wzrosły przychody ze sprzedaży subskrypcji GTA+.
Bardzo dobry wynik dowiozło w ostatnim kwartale również Red Dead Redemption II. Ten tytuł zakupiły aż cztery miliony osób! Biorąc pod uwagę, że trzy miesiące wcześniej liczba ta była o połowę mniejsza, wydawca i twórcy mogą być naprawdę zadowoleni. W sumie Arthur Morgan i spółka mogą się teraz chwalić wynikiem przekraczającym 61 milionów sprzedanych kopii, a cała seria Red Dead dobiła do poziomu 86 milionów. No ładnie, ładnie.
Q&A
Na konferencji towarzyszącej publikacji raportu kwartalnego nie mogło zabraknąć pytań o największe wydarzenie okresu, czyli grudniową premierę pierwszego zwiastuna Grand Theft Auto VI. Strauss Zelnick miał wreszcie okazję, aby porozmawiać z uczestnikami konferencji o konkretach i nie musieć udzielać wymijających odpowiedzi ;)
Szef Take-Two został zagadnięty m.in. o to dlaczego gra ma zostać wydana dopiero w 2025 roku, na co odparł, że Rockstar po prostu dąży do ideału. Zapewnił jednak, że na razie nie ma mowy o żadnych opóźnieniach i twórcy nadal celują w kolejny rok kalendarzowy.
Zelnick zwrócił też uwagę, że na Grand Theft Auto VI gracze oczekują znacznie bardziej niż na poprzednią część serii. Nic dziwnego skoro czekamy już dwa razy dłużej...