W trakcie rozmowy Ivan pytany był m.in. o to skąd wziął się pomysł na dodatek i jak wyglądały prace nad nim.
Ivan Pavlovich
"Życie po godzinach" to naturalne przedłużenie naszych karier. (...) Zawsze kochaliśmy muzykę elektroniczną. Ja wychowałem się w Chicago, wielu innych w Londynie, więc to naturalny efekt naszej miłości do muzyki elektronicznej.
Jesteśmy wielkimi fanami tych konkretnych DJ-ów. (...) To jest coś czym się pasjonujemy. Szukamy ludzi, których twórczość się nam podoba i próbujemy w naturalny sposób zaangażować ich w nasze gry.
Wszyscy DJ-e wzięli udział w sesjach motion capture, odtworzyliśmy ich ekwipunek, ekipy i zwyczaje. (...) Wszystko jest tak jak w prawdziwym klubie.
Ivan został również zapytany czy w przyszłości w grze pojawi się więcej artystów, jednak nie chciał udzielić konkretnej odpowiedzi. Stwierdził jedynie, że wszystko ewoluuje... Całą rozmowę przeczytacie tutaj.