Za nami kolejna konferencja dla inwestorów Take2. Jeśli nie spodziewaliście się po niej niczego szczególnego to... mieliście rację.
Wczoraj późnym wieczorem, wydawca gier m.in. od Rockstar Games podsumował ostatnie trzy miesiące swojej działalności. Podsumowania te bywają mniej lub bardziej entuzjastyczne, ale zwykle szefostwo firmy chwali się na nich różnymi osiągnięciami na polu sprzedaży. I od kilku już lat dowiadujemy się o kolejnych progach sukcesywnie przekraczanych przez takie na przykład Grand Theft Auto V.
Nie inaczej było i tym razem. Najnowsza (sic!) część gangsterskiej sagi GTA znalazła w ostatnim czasie 175-milionowego nabywcę. To o jakieś 5 milionów więcej niż przed kwartałem i kolejne 5 milionów, które zasiliło łączną pulę całej serii. Tej natomiast, co ciekawe, już tylko 5 milionów brakuje do okrągłych 400 baniek. Chyba szykuje się nam wkrótce "małe" święto.
Rewelacyjnie zaś (przynajmniej jak na poziom wsparcia ze strony Rockstar) radzi sobie Red Dead Redemption II. Ambitny western trafił już w ręce ponad 50 milionów graczy, tym samym zwiększając łączną sprzedaż serii do 70 milionów egzemplarzy. Take-Two Interactive raczy nawet zauważyć, że przybywa graczy w Red Dead Online. W ostatnim kwartale było ich znacznie więcej niż w analogicznym czasie rok wcześniej. Jak widać decyzja o zarzuceniu dalszego rozwoju gry była słuszna ;>
50 milionów Red Dead Redemption II
sdr napisał 7 lutego 2023 o 21:57, komentarze zablokowane
T2: raport po katastrofie
sdr napisał 8 listopada 2022 o 23:48, komentarze zablokowane
Take-Two Interactive podczas kolejnej konferencji dla inwestorów przedstawiło swoje wyniki za drugi kwartał roku fiskalnego 2023.
Raport to szczególny, bo pierwszy po wrześniowym wycieku materiałów z nowego Grand Theft Auto. Kierownictwo T2 tradycyjnie jednak robiło dobrą minę do złej gry i jak mantrę powtarzało w odpowiedzi na padające podczas konferencji pytania, że cała sytuacja nie ma żadnego wpływu na proces produkcyjny. Trudno jednak będzie te zapewnienia zweryfikować skoro wcześniej nie poznaliśmy żadnej, choćby przybliżonej, daty premiery tytułu.
Jak w każdym raporcie, również w najnowszym nie zabrakło mnóstwa cyferek. Dowiadujemy się z nich m.in. że Grand Theft Auto V rozeszło się już w przeszło 170 milionach egzemplarzy, a... zaraz, zaraz. Czy taka liczba nie padła już przypadkiem w poprzednim sprawozdaniu? Jak najbardziej, padła. A to oznacza, że w ostatnim kwartale na półki sklepowe trafiło mniej niż milion sztuk GTA V. Szok?
Fakt, w ostatnich latach zostaliśmy przyzwyczajeni do znacznie lepszych i wyjątkowo stabilnych wyników sprzedażowych piątki. Każdego roku gra zdobywała średnio około 20 milionów nowych nabywców, ale okazuje się, że w przeszłości zdarzały się już takie "słabsze" momenty. Z zestawienia przygotowanego przez Dereka Stricklanda dowiadujemy się, że ostatnio było tak trzy lata temu. Później jednak sprzedaż znowu wzrosła. Dołek w pojedynczym kwartale nie musi więc od razu oznaczać trwałego osłabienia trendu.
Raport to szczególny, bo pierwszy po wrześniowym wycieku materiałów z nowego Grand Theft Auto. Kierownictwo T2 tradycyjnie jednak robiło dobrą minę do złej gry i jak mantrę powtarzało w odpowiedzi na padające podczas konferencji pytania, że cała sytuacja nie ma żadnego wpływu na proces produkcyjny. Trudno jednak będzie te zapewnienia zweryfikować skoro wcześniej nie poznaliśmy żadnej, choćby przybliżonej, daty premiery tytułu.
Z innej beczki
Jak w każdym raporcie, również w najnowszym nie zabrakło mnóstwa cyferek. Dowiadujemy się z nich m.in. że Grand Theft Auto V rozeszło się już w przeszło 170 milionach egzemplarzy, a... zaraz, zaraz. Czy taka liczba nie padła już przypadkiem w poprzednim sprawozdaniu? Jak najbardziej, padła. A to oznacza, że w ostatnim kwartale na półki sklepowe trafiło mniej niż milion sztuk GTA V. Szok?
Fakt, w ostatnich latach zostaliśmy przyzwyczajeni do znacznie lepszych i wyjątkowo stabilnych wyników sprzedażowych piątki. Każdego roku gra zdobywała średnio około 20 milionów nowych nabywców, ale okazuje się, że w przeszłości zdarzały się już takie "słabsze" momenty. Z zestawienia przygotowanego przez Dereka Stricklanda dowiadujemy się, że ostatnio było tak trzy lata temu. Później jednak sprzedaż znowu wzrosła. Dołek w pojedynczym kwartale nie musi więc od razu oznaczać trwałego osłabienia trendu.
T2: początek nowego roku w liczbach
sdr napisał 9 sierpnia 2022 o 11:46, komentarze zablokowane
Świat ledwo za półmetkiem bieżącego roku, a Take-Two już jedną nogą w kolejnym. Firma zaprezentowała swoje wyniki za pierwszy kwartał fiskalnego 2023 roku.
Nikogo nie powinna już dziwić informacja o kolejnych milionach sprzedanych egzemplarzy GTA V. Gra w jakiś magiczny sposób wciąż znajduje nowych (i pewnie nie tylko) nabywców. W ostatnich trzech miesiącach takich szczęśliwców znalazło się kolejnych 5 milionów, dzięki czemu całkowita sprzedaż tytułu przekroczyła już 170 milionów. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze przed premierą następnej części serii dobijemy do dwóch setek.
Generalnie w statystykach wszystko zdaje się rosnąć. Dynamicznie przybywa osób grających na Xboksach Series X|S oraz PlayStation 5 (+40%). Ci sami gracze wydają też w GTA Online znacznie więcej pieniędzy (+36%). Dla nas ciekawszą statystyką jest jednak ta mówiąca o całkowitej liczbie graczy. Okazuje się, że obecnie na serwerach pojawia się ich średnio o połowę więcej w porównaniu z początkiem 2020 roku. Niezły wynik jak na 2 i pół roku.
Ostatnia część westernowej serii Rockstar również w dalszym ciągu znajduje nabywców. I podobnie jak w przypadku GTA V liczba ta utrzymuje się na stałym poziomie 1 miliona kwartalnie. Tym sposobem RDR 2 rozeszło się już w ponad 45 milionach egzemplarzy.
Grand Theft Auto V
Nikogo nie powinna już dziwić informacja o kolejnych milionach sprzedanych egzemplarzy GTA V. Gra w jakiś magiczny sposób wciąż znajduje nowych (i pewnie nie tylko) nabywców. W ostatnich trzech miesiącach takich szczęśliwców znalazło się kolejnych 5 milionów, dzięki czemu całkowita sprzedaż tytułu przekroczyła już 170 milionów. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze przed premierą następnej części serii dobijemy do dwóch setek.
Generalnie w statystykach wszystko zdaje się rosnąć. Dynamicznie przybywa osób grających na Xboksach Series X|S oraz PlayStation 5 (+40%). Ci sami gracze wydają też w GTA Online znacznie więcej pieniędzy (+36%). Dla nas ciekawszą statystyką jest jednak ta mówiąca o całkowitej liczbie graczy. Okazuje się, że obecnie na serwerach pojawia się ich średnio o połowę więcej w porównaniu z początkiem 2020 roku. Niezły wynik jak na 2 i pół roku.
Red Dead Redemption II
Ostatnia część westernowej serii Rockstar również w dalszym ciągu znajduje nabywców. I podobnie jak w przypadku GTA V liczba ta utrzymuje się na stałym poziomie 1 miliona kwartalnie. Tym sposobem RDR 2 rozeszło się już w ponad 45 milionach egzemplarzy.
"Nie" dla fanowskiego VR
sdr napisał 17 lipca 2022 o 20:26, komentarze zablokowane
Take-Two kolejny raz pokazuje, że kiedy twórczość fanów wchodzi w drogę interesom firmy, wtedy nie ma zmiłuj. Ponownie wydawca wytacza prawnicze działa.
Ekipa projektu Flat2VR poinformowała, że jeden z jej członków, Luke Ross otrzymał od Take2 wezwanie do usunięcia modyfikacji przeznaczonych dla GTA V, RDR 2 oraz innych gier będących własnością korporacji. Flat2VR to projekt, którego celem jest dodanie wsparcia dla VR do gier, które tego domyślnie nie oferują.
Twórcy starają się jednak robić to bez faktycznej ingerencji w daną grę. Zamiast tego stosują nakładki i optymalizują konfigurację. Najwyraźniej jednak dla Take-Two to i tak za dużo. Firma po prostu nie chce fanowskiego VR w swoich grach co mogłoby wskazywać, że sama zamierza mocniej wejść w ten obszar. Wszak niektóre ich gry już wspierają wirtualną rzeczywistość, a Facebook nawet pracuje nad wersją GTA: San Andreas przeznaczoną dla swoich gogli.
Szkoda tylko, że T2 nie chce konkurować z fanami jakością, a zamiast tego woli inwestować pieniądze akcjonariuszy w prawników rozsyłających listy z pogróżkami. Czyżby niczego się nie nauczyli po zamieszaniu z The Trilogy?
Ekipa projektu Flat2VR poinformowała, że jeden z jej członków, Luke Ross otrzymał od Take2 wezwanie do usunięcia modyfikacji przeznaczonych dla GTA V, RDR 2 oraz innych gier będących własnością korporacji. Flat2VR to projekt, którego celem jest dodanie wsparcia dla VR do gier, które tego domyślnie nie oferują.
Twórcy starają się jednak robić to bez faktycznej ingerencji w daną grę. Zamiast tego stosują nakładki i optymalizują konfigurację. Najwyraźniej jednak dla Take-Two to i tak za dużo. Firma po prostu nie chce fanowskiego VR w swoich grach co mogłoby wskazywać, że sama zamierza mocniej wejść w ten obszar. Wszak niektóre ich gry już wspierają wirtualną rzeczywistość, a Facebook nawet pracuje nad wersją GTA: San Andreas przeznaczoną dla swoich gogli.
Szkoda tylko, że T2 nie chce konkurować z fanami jakością, a zamiast tego woli inwestować pieniądze akcjonariuszy w prawników rozsyłających listy z pogróżkami. Czyżby niczego się nie nauczyli po zamieszaniu z The Trilogy?
Red Dead Online uratowane, tak jakby
sdr napisał 17 maja 2022 o 10:49, komentarze zablokowane
Podczas wczorajszej telekonferencji dla udziałowców Take-Two Interactive, Strauss Zelnick wreszcie odniósł się do akcji #SaveRedDeadOnline zapoczątkowanej w styczniu przez fanów RDO niezadowolonych z braku nowej zawartości dla gry.
Od miesięcy rozgoryczeni fani w proteście zalewają tweety Rockstar Games komentarzami zawierającymi hashtag #SaveRedDeadOnline, a Rockstar konsekwentnie to ignoruje. Jednak wreszcie coś drgnęło. Zelnick przyznał wczoraj, że o akcji słyszał.
Czyli szef Take-Two umywa ręce, ale jednocześnie zapala iskierkę nadziei na to, że Red Dead Online ostatecznie nie zostało porzucone. Najwyraźniej też pretensje w całej sprawie powinniśmy mieć wyłącznie do Rockstar Games, które zdaniem Zelnicka w pełni odpowiada za zawartość (i jej brak) w grze. Zły Rockstar, zły.
Na spotkaniu inwestorów tradycyjnie nie zabrakło liczb oraz innych, mniej istotnych dla nas informacji. Dowiedzieliśmy się m.in. że Red Dead Redemption II sprzedało się już w 44 milionach, a Grand Theft Auto V w aż 156 milionach egzemplarzy.
Wygląda też na to, że premiera GTA: The Trilogy - The Definitive Edition w wersji dla iOS i Androida może zostać przesunięta o co najmniej o kilka miesięcy. Przybliżona data wydania kolekcji podawana przez T2 to teraz rok fiskalny 2023, czyli ten kończący się w kwietniu. Wcześniej była zaś mowa o pierwszej połowie kalendarzowego 2022. Biorąc jednak pod uwagę liczne problemy z jakimi do dziś boryka się wydanie na PC i konsole stacjonarne, może to i lepiej.
Od miesięcy rozgoryczeni fani w proteście zalewają tweety Rockstar Games komentarzami zawierającymi hashtag #SaveRedDeadOnline, a Rockstar konsekwentnie to ignoruje. Jednak wreszcie coś drgnęło. Zelnick przyznał wczoraj, że o akcji słyszał.
Do Rockstar należy mówienie o nadchodzących aktualizacjach, a oni pracują nad naprawdę wieloma rzeczami.
Słyszałem o niezadowoleniu (graczy) i schlebia nam, że chcą więcej zawartości, ale więcej na ten temat we właściwym czasie powie Rockstar.
Czyli szef Take-Two umywa ręce, ale jednocześnie zapala iskierkę nadziei na to, że Red Dead Online ostatecznie nie zostało porzucone. Najwyraźniej też pretensje w całej sprawie powinniśmy mieć wyłącznie do Rockstar Games, które zdaniem Zelnicka w pełni odpowiada za zawartość (i jej brak) w grze. Zły Rockstar, zły.
In other news
Na spotkaniu inwestorów tradycyjnie nie zabrakło liczb oraz innych, mniej istotnych dla nas informacji. Dowiedzieliśmy się m.in. że Red Dead Redemption II sprzedało się już w 44 milionach, a Grand Theft Auto V w aż 156 milionach egzemplarzy.
Wygląda też na to, że premiera GTA: The Trilogy - The Definitive Edition w wersji dla iOS i Androida może zostać przesunięta o co najmniej o kilka miesięcy. Przybliżona data wydania kolekcji podawana przez T2 to teraz rok fiskalny 2023, czyli ten kończący się w kwietniu. Wcześniej była zaś mowa o pierwszej połowie kalendarzowego 2022. Biorąc jednak pod uwagę liczne problemy z jakimi do dziś boryka się wydanie na PC i konsole stacjonarne, może to i lepiej.