Take-Two kolejny raz pokazuje, że kiedy twórczość fanów wchodzi w drogę interesom firmy, wtedy nie ma zmiłuj. Ponownie wydawca wytacza prawnicze działa.
Ekipa projektu Flat2VR poinformowała, że jeden z jej członków, Luke Ross otrzymał od Take2 wezwanie do usunięcia modyfikacji przeznaczonych dla GTA V, RDR 2 oraz innych gier będących własnością korporacji. Flat2VR to projekt, którego celem jest dodanie wsparcia dla VR do gier, które tego domyślnie nie oferują.
Twórcy starają się jednak robić to bez faktycznej ingerencji w daną grę. Zamiast tego stosują nakładki i optymalizują konfigurację. Najwyraźniej jednak dla Take-Two to i tak za dużo. Firma po prostu nie chce fanowskiego VR w swoich grach co mogłoby wskazywać, że sama zamierza mocniej wejść w ten obszar. Wszak niektóre ich gry już wspierają wirtualną rzeczywistość, a Facebook nawet pracuje nad wersją GTA: San Andreas przeznaczoną dla swoich gogli.
Szkoda tylko, że T2 nie chce konkurować z fanami jakością, a zamiast tego woli inwestować pieniądze akcjonariuszy w prawników rozsyłających listy z pogróżkami. Czyżby niczego się nie nauczyli po zamieszaniu z The Trilogy?
"Nie" dla fanowskiego VR
sdr napisał 17 lipca 2022 o 20:26, komentarze zablokowane