Rockstar od czasu do czasu deleguje pracowników do krótkich pogawędek z mediami na temat swoich gier. Tym razem zaszczyt kopnął ekipę Polygona.



W rozmowie z Cass Marshall, Katie Pica i Tarek Hamad, producenci pionu online zdradzili co nieco na temat planów studia względem Red Dead Online. Wiadomo, twórcy mają w głowach mnóstwo pomysłów na mniejsze i większe zmiany, ale nieczęsto je ujawniają. Najczęściej o zmianach dowiadujemy się dopiero z oficjalnych ogłoszeń, na kilka tygodni przed ich wprowadzeniem.

Chcemy dodać jeszcze wiele ról, które będą dotykać mechanik jeszcze niewykorzystanych w Red Dead Online. Ciągle jeszcze jesteśmy z rolami i typowymi dla nich elementami rozgrywki w początkowym stadium.

Chcielibyśmy rozwinąć rolę Kolekcjonera, dodać nowe kolekcje, mechaniki, a nawet kolejny poziom, coś w rodzaju roli Bimbrownika, która jest naturalnym rozwinięciem dla Handlarza. Jednym z pomysłów, które chcielibyśmy zrealizować są wspólne poszukiwania artefaktów przez wszystkich członków bandy. Każdy miałby za zadanie odnaleźć jeden z fragmentów, a te po połączeniu tworzyłyby przedmiot kolekcjonerski.

Niektóre role pozwolą nam w przyszłości wprowadzić bardziej funkcjonalne biznesy, a nawet przestrzenie publiczne, w których gracze mogliby się spotykać - zarówno samotne wilki, jak i całe bandy. Może nawet pojawi się możliwość wejścia w posiadanie fragmentu takiej przestrzeni.

Trudno powiedzieć co Tarek miał dokładnie na myśli w ostatnim zdaniu. Może opcję wynajmu pokoju hotelowego? W każdym razie widać, że na razie role w RDO to ten aspekt, na którym Rockstar chce się skupić. Miejmy tylko nadzieję, że nie jedyny, nad którym pracują. Fani czekają też na nowości innego rodzaju.

Dzisiejszy dzień bez wątpienia zapisze się w historii branży. Take-Two właśnie poinformowało, że wkrótce Dan Houser, wiceprezes i współzałożyciel Rockstar Games opuści szeregi pracowników studia.



Take-Two wystosowało krótką notatkę, w której informuje, że 11 marca będzie ostatnim dniem pracy Dana Housera w Rockstar Games. Dan spędził ostatni rok na urlopie i nie wróci już do swoich obowiązków w firmie.

Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za jego wkład. Rockstar Games stworzyło jedne z najbardziej docenianych i udanych światów w grach, globalną społeczność oddanych fanów oraz niesamowicie utalentowany zespół, który pozostaje skupiony na obecnych i przyszłych projektach.

Nie podano oficjalnie żadnej przyczyny, dla której Houser zdecydował się zrezygnować ze stanowiska. Jego brat Sam nadal będzie kierował Rockstar Games, ale nie da się ukryć, że coś się właśnie kończy. Dan Houser pełnił bardzo ważną rolę dyrektora kreatywnego i w zasadzie stał za scenariuszem każdej gry stworzonej przez studio od jego założenia w 1998 roku.

Dan jest kolejną ikoną Rockstar Games, która opuszcza studio. Cztery lata temu z firmą pożegnał się Leslie Benzies, wieloletni szef Rockstar North.

Red Dead Redemption II w wersji pecetowej nie było od samego początku dostępne w każdym sklepie. Miłośnicy zakupów na Steamie musieli czekać na grę dodatkowy miesiąc. Wygląda jednak na to, że wielu wytrzymało.



Opublikowany niedawno raport SuperData z danymi sprzedaży za grudzień potwierdza, że udostępnienie RDR 2 w sklepie należącym do Valve finalnie podwoiło całkowity wynik produkcji.

Sprzedaż Red Dead Redemption 2 znacząco wzrosła po wydaniu na Steamie. Wyniki sprzedaży cyfrowej uległy więcej niż podwojeniu z 406 tys. w listopadzie do miliona w grudniu. Gra pojawiła się na Steamie 5 grudnia, miesiąc po premierze m.in. w Epic Games Store i Launcherze Rockstar Games. Krótkotrwała wyłączność została zapowiedziana z wyprzedzeniem, więc wielu graczy po prostu przeczekało ten krótki okres, aby zagrać w grę na swojej ulubionej platformie.

Rockstar przeprowadził na Red Dead Redemption II swoisty eksperyment, którego celem było sprawdzenie lojalności użytkowników Steama. Wygląda na to, że platforma należąca do Valve zdała egzamin i nawet tak duża premiera nie była w stanie przekonać wielu graczy do zmiany preferencji.

Pozostaje pytanie, czy cokolwiek zmieniłoby wydłużenie okresu wyłączności np. do pół roku, albo jak zachowaliby się gracze, gdyby chodziło o GTA VI. Czekalibyście wtedy na premierę na Steamie?

W sklepie Valve ruszyła nowa wyprzedaż gier spod znaku Gwiazdy Rocka. Sprawdźcie co można wyrwać taniej.



Promocja na Steamie obejmuje wszystkie dostępne tytuły Rockstar Games bez wyjątku. Taniej nabędziemy zarówno Red Dead Redemption 2, Grand Theft Auto V, jak i starsze gry. Przeceny sięgają nawet 70%, więc warto sprawdzić czy w naszej bibliotece czegoś przypadkiem nie brakuje :)

Wiecie dlaczego bogacze są bogaci? Między innymi dlatego, że wiedzą kiedy nie trzeba wydawać pieniędzy i chętnie z tej wiedzy korzystają.



Podatki to niewątpliwie jedno z tych obciążeń, które doskwiera każdemu i niejeden próbuje ich uniknąć, np. poprzez różnego rodzaju ulgi. Tym bardziej kombinujemy, im więcej możemy zaoszczędzić.

W Wielkiej Brytanii, w której podatki płaci Rockstar, od lat obowiązuje ulga dla producentów gier. Została wprowadzona głównie z myślą o małych firmach, aby mogły one więcej inwestować w rozwój swoich dzieł. Przyznanie ulgi jest przy tym uwarunkowane m.in. związkiem gry z brytyjską kulturą. Okazuje się jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki gigant jak Rockstar również korzystał z udogodnienia. Nie wszystkim się to podoba.

Na łamach serwisu Tax Watch UK ukazał się raport, którego autor wytyka ojcom Grand Theft Auto, że korzystają z milionowych ulg podatkowych, chociaż nie są firmą ani małą, ani tym bardziej potrzebującą wsparcia. Okazuje się, że w samym tylko ubiegłym roku Rockstar pomniejszył należny podatek o zawrotne 37,6 miliona funtów. Kwota ta stanowi jednocześnie 37% całego budżetu przeznaczonego przez Wielką Brytanię na tego rodzaju wsparcie. Niezły (ka)wałek. Oczywiście w świetle prawa wszystko się zgadza. Rockstar najwyraźniej też nie ma sobie nic do zarzucenia. Studio zdążyło już skomentować raport i postawione w nim zarzuty. W notatce przesłanej do redakcji VG247 firma oczywiście zachwala system ulg i jego pozytywny wpływ na branżę. Przedstawione zostają też liczby, które mają świadczyć o zasadności wsparcia:

Program miał bezpośredni wpływ na znaczące zwiększenie przez Rockstar Games inwestycji w Wielkiej Brytanii, dając stałe zatrudnienie ponad tysiącu wykwalifikowanych osób na terenie Londynu, Lincoln, Yorkshire oraz Szkocji.

Jasne, tylko czy firmy nie byłoby stać na zatrudnienie tych specjalistów bez ulgi? Alex Dunnagan z Tax Watch UK zwraca uwagę, że Rockstar od premiery GTA V zarobił już ponad 6 miliardów funtów. Tymczasem od wprowadzenia ulgi studio skorzystało z niej na łączną kwotę sięgającą 80 milionów funtów. To ciągle ułamek przychodów, ale grosz do grosza...

Ciekawa w tym wszystkim jest jeszcze jedna rzecz. Wysokość przyznanej ulgi może zostać uzasadniona kosztami produkcji jeszcze nieukończonej gry, a jak widać w przypadku Rockstar, koszty te w ostatnim czasie znacznie wzrosły. Ciekawe na co oni wydają tyle pieniędzy? Możemy się tylko domyślać ;>