Wygląda na to, że nie doczekamy się kolejnych gier będących owocem współpracy Rockstar Games oraz Team Bondi. Jeden z pracowników australijskiego studia odsłania nieprzyjemne kulisy prac nad L.A. Noire.
Jak donosi informator jeszcze kilka lat temu Rockstar było bardzo chętne do przejęcia Team Bondi i uczynienia z niego jednego ze swoich wewnętrznych studiów. Z upływem czasu wszystko się jednak popsuło. Produkcja L.A. Noire nie szła tak jak wszyscy by chcieli. Gra powstawała prawie 7 lat co dla Rockstar jest długim czasem. W produkcję wpompowano ogromną ilość pieniędzy. Samo Sony na początkowych etapach wyłożyło $40 mln, a gra została ukończona tylko dzięki kolejnym inwestycjom Rockstar. Dobre wyniki sprzedaży z pewnością mają swoje źródło również w profesjonalnej promocji gry przed i po premierze. To też zasługa Rockstar.
Kolejnymi zarzutami pod adresem Team Bondi są złe zarządzanie studiem i wpadka z napisami końcowymi w grze. Wśród twórców pracujących nad grą nie uwzględniono blisko 130 osób, nawet takich które pracowały nad grą wiele lat. Wielu pracowników australijskiego studia skarżyło się również na ciężkie warunki pracy i ogromne nadgodziny. To wszystko spowodowało uszczerbek na reputacji Team Bondi, przez który współpraca z Rockstar najpewniej nie będzie kontynuowana.
Jeśli jednak podoba się Wam L.A. Noire i nie możecie doczekać się kontynuacji to jest w tym wszystkim coś dobrego dla Was. Być może kolejna odsłona L.A. Noire nie powstanie w Sydney, ale prawa do marki i występujących w grze postaci ma Rockstar. Jest więc szansa, że prace nad rozwojem serii zostaną powierzone innemu producentowi.
Przedstawione w tej wiadomości informacje mają charakter nieoficjalny.
Rockstar już nie lubi Team Bondi
sdr napisał 5 lipca 2011 o 14:07, komentarze zablokowane