Na łamach IGN opublikowana została krótka rozmowa z Jeronimo Barrera i Brendanem McNamara. A raczej jest to lista pytań od fanów L.A. Noire i odpowiedzi na nie. Czego nowego możemy się dowiedzieć?
Panowie opowiadają m.in. jakimi klasykami kina i literatury noir inspirowali się przy produkcji gry. Z ciekawostek dowiadujemy się, że w trakcie prac nagrano około 50 godzin dialogów, wszystkie z użyciem MotionScan (skanowanie mimiki twarzy). Sama technologia daje nadzieję na wykorzystanie w kolejnych produkcjach Rockstar o ile - jak podkreśla Barrera - będzie to uzasadnione.
Interesująca jest możliwość aresztowania niewłaściwej osoby. Zebrane dowody nie wskazują jednoznacznie podejrzanego, więc i tak może się zdarzyć. Fabuła L.A. Noire jest jednak skonstruowana w ten sposób, że ostatecznie i tak dochodzimy do rozwiązania. Po prostu jednym osobom może to zająć więcej czasu, a innym mniej. Od naszej intuicji i skuteczności będzie zależało jak szybko Phelps awansuje w hierarchii LAPD.
Właśnie kariera głównego bohatera jest tym co w grze najważniejsze. Okazuje się, że świat gry pozostaje otwarty (jednak), ale nie będzie się w nim działo tyle co w GTA czy RDR. Poza głównymi śledztwami do przeprowadzenia, pojawią się sprawy z nimi nie związane, rabunki, itp. Można je będzie traktować jako przerywnik, ale najważniejsza pozostaje fabuła.
IGN: Barrera i McNamara przesłuchani
sdr napisał 15 stycznia 2011 o 17:44, komentarze zablokowane