Już wkrótce w GTA Online pojawi się kolejny rodzaj wyścigów. Miniaturowe wyścigi z widokiem z lotu ptaka zadebiutują w najbliższy wtorek 25 kwietnia, a póki co zobaczcie gorący jeszcze zwiastun.

Najnowsza aktualizacja dla GTA Online jest już dostępna. Od dziś możemy ścigać się pojazdami specjalnymi na aż 20 przygotowanych do tego celu trasach.



Wtorkowy update to również dostawa do salonu Legendary Motorsport zupełnie nowego modelu Progena GP1. Ten supersamochód może być nasz za cenę 1 260 000 GTA$. Całkiem niedrogo na tle wcześniejszych propozycji Rockstar.

Gwoździem programu są jednak dzisiaj kaskaderskie wyścigi pojazdów specjalnych. Na nowych trasach wykorzystamy unikalne funkcje trzech wehikułów: Voltika Rocket, Ruinera 2000 oraz Blazera Aqua. Co powiecie na emocjonującą walkę o prowadzenie w tunelu zakończoną miękkim lądowaniem ze spadochronem tuż przed metą?


W tym tygodniu po raz pierwszy otrzymamy też dostęp do wyścigów premium w wydaniu dla pojazdów specjalnych. Do 22 marca o najwyższą stawkę zawalczymy na trasie Na chama.

Dzisiejsza aktualizacja wnosi również ułatwienia w dostępie do niektórych pojazdów. Od teraz, aby zakupić Insurgenta nie jest już konieczne uprzednie ukończenie przygotowania do napadu na Humane Labs. Podobnie Rhino, Annihilatora, Buzzarda oraz Dubstę 6x6 zakupimy bez względu na poziom naszej postaci.

Dopiero co rozpoczęło się kolejne dwutygodniowe wydarzenie specjalne w świecie GTA Online, a Rockstar już kusi nas zapowiedziami nowości na następne miesiące.

W pierwszej kolejności twórcy postawią na motoryzację. Jeszcze w tym miesiącu pojawią się nowe wyścigi kaskaderskie wykorzystujące unikalne możliwości udostępnionych niedawno pojazdów specjalnych: Voltica Rocket, Blazera Aqua oraz Ruinera 2000.



Wkrótce potem na ulice Los Santos wyjadą licznie nowe pojazdy. Wśród nich znajdą się kolejne wypasione supersamochody oraz klasyki znane ze starszych części serii, m.in. Turismo Classic i Infernus Classic. Te ostatnie pojawią się w grze dzięki sugestiom fanów.

Nie zabraknie również nowych trybów adwersarza. Zagramy m.in. we Wskrzeszenie wzorowane na tradycyjnej grze w zbijaka oraz Z lotu ptaka, w którym właśnie tak będziemy spoglądać na mapę.

Latem możemy spodziewać się poszerzenia czarnego rynku, na którym operują organizacje i kluby, o nowe kategorie kontrabandy. Z rozmachem wejdziemy w handel bronią i sprzętem wojskowym. Grubo!

Wczorajszego wieczora miała miejsce kolejna konferencja Take-Two Interactive, w ramach której przedstawione zostały wyniki finansowe za ostatni kwartał. Jak zwykle przy takiej okazji dziennikarze próbują podpytywać prezesa o nadchodzące wydawnictwa firmy.



Strauss Zelnick został zagadnięty m.in. o to czy nie obawia się, że po premierze Red Dead Redemption 2 towarzyszący grze tryb multiplayer będzie miał "pod górkę" przez niesłabnącą popularność GTA Online. Albo odwrotnie, czy RDR2 nie zabije kury znoszącej złote jaja w postaci sieciowego rozszerzenia GTA V? Zdaje się, że CEO Take2 jest w tej kwestii spokojny o przyszłość.

Strauss Zelnick

Człowiek nie potrzebuje rozrywki. Rozrywka jest czymś czego chcesz, ale nie jest ci niezbędna. Jeśli nie widzisz na rynku niczego dla siebie, nie ma potrzeby by to mieć, a jeśli podoba ci się wiele rzeczy, złakniony klient sięgnie po wszystkie.

Tak więc, nie sądzę żeby którekolwiek z naszych przyszłych produkcji musiały ze sobą konkurować, nie wspominając już, że nasz sukces opiera się na jakości. Myślę więc, że sukces Red Dead Redemption 2, którego wszyscy niecierpliwie wyczekują, będzie wynikał z jakości samej gry, zaś fundamentem niesłabnącego powodzenia Grand Theft Auto Online jest jego nadzwyczajna jakość.

Zelnick potwierdził, że premiera Red Dead Redemption 2 będzie miała miejsce w roku fiskalnym 2018, który w Take-Two potrwa od października 2017 do września 2018. Jesienna premiera jak najbardziej wpisuje się w ten okres, choć jak widać ciągle zostaje sporo miejsca na ewentualną obsuwę.

Jak wspomniałem na początku, podczas konferencji zaprezentowane zostały również wyniki finansowe za ostatnie trzy miesiące. Prezes firmy pochwalił się m.in. tym, że Grand Theft Auto V przekroczyło już próg 75 milionów wysłanych do sprzedaży egzemplarzy. Generalnie gra w ubiegłym roku sprzedawała się... lepiej niż w 2015. Ciągle rosną również wpływy z mikrotransakcji. Obecnie stanowią już 20% wszystkich przychodów Take2 i 39% w segmencie sprzedaży cyfrowej.

Jeszcze tylko do 6 marca będzie można przenosić postaci w GTA Online z wersji gry na konsole poprzedniej generacji na pecety, Xboksa One i PlayStation 4. Taka informacja pojawiła się dzisiaj na Rockstar Newswire.



Niestety nie podano powodów, dla których dalszy transfer postaci nie będzie możliwy. Raczej nie jest to kaprys twórców, ale miejmy też nadzieję, że decyzja nie zwiastuje zakończenia wsparcia trybu sieciowego GTA V na Xboksie 360 i PlayStation 3.

To jednak nie wszystko czego dowiadujemy się dzisiaj z oficjalnej strony Rockstar. Studio dziękuje nam za kolejny udany rok w GTA Online i rzuca garść statystyk, z których wynika, że gra ciągle trzyma się dobrze. W samym tylko grudniu założono 11 milionów organizacji, 24 miliony klubów, rozegrano 13 milionów wyścigów kaskaderskich, 15 milionów potyczek w trybie Kolos i zastosowano 10 miliardów (!) modyfikacji pojazdów. Brzmi fajnie.

Twórcy zarzekają się również, że ciągle walczą z oszustami w grze. Nadal nie udało się ich skutecznie wyeliminować, choć i tak chyba jest lepiej niż jeszcze rok temu.