Odnawiania praw do znaków towarowych ciąg dalszy. Tym razem światełko w tunelu zaświeciło się dla wszystkich oczekujących kontynuacji Bully.

W ubiegłym tygodniu Take-Two przedłużyło ważność praw do przygód Jimmy'ego Hopkinsa. Prawa te, podobnie jak w przypadku Agenta, obejmują nie tylko kategorię gier wideo, ale też szereg innych dziedzin handlu i rozrywki.

Istnieje duża szansa, że Bully 2 pojawi się na konsolach nowej generacji. Dwa lata temu Dan Houser wspomniał, że po premierze pierwszej części studio zastanawiało się co dalej, jednak ekipa z Vancouver została ostatecznie przydzielona do prac nad Max Payne 3. Teraz, gdy gra została już wydana, prawdopodobnie pomysłowi na kontynuację Bully przyjrzano się jeszcze raz. Pytanie: co z tego wyszło? Odpowiedź być może poznamy już w przyszłym roku.



Dobrych wieści powinni też w najbliższych latach oczekiwać miłośnicy Dzikiego Zachodu. Podczas wczorajszej konferencji Take-Two podsumowującej pierwszy kwartał roku fiskalnego 2014, Strauss Zelnick wyraził zainteresowanie firmy kontynuacją sprawdzonych marek. Red Dead Redemption jak dotąd znalazło ponad 13 milionów nabywców, co napawa nadzieją na sequel.

Strauss Zelnick

Konkurencja nie patrzy w ten sposób na tą kwestię. Uważa, że marka ma pewien okres życia, po czym przechodzi się do czegoś nowego, dlatego lepiej kuć żelazo póki gorące. Nasz pogląd jest odmienny. Najlepsze marki, to wieczne marki. Przykładem spoza branży gier jest James Bond. Naszym celem nie jest tylko rozwinąć Grand Theft Auto, lecz także budować nowe serie, które mają potencjał stać się wiecznymi, jak choćby Red Dead, Borderlands, BioShock, Civilization czy inne.

Tłumaczenie: Gry-OnLine.

A kontynuacje jakich gier od Rockstar Wy chcielibyście zobaczyć w następnej dekadzie?

Od piątku, kiedy to Max Payne 3 stał się dostępny już praktycznie dla każdego, mało co się dzieje. Nic dziwnego, wszyscy grają.

Pojawiło się jednak kilka mniejszych wiadomości, które uznałem za warte zamieszczenia na stronie, choćby we wspólnym newsie.



Konferencja Take-Two

Wczoraj wieczorem odbyła się konferencja Take2 Interactive podsumowująca kolejny kwartał fiskalny. Poza tym, że firma zamyka rok na minusie, dowiedzieliśmy się m.in. że nowy Max Payne rozszedł się już w nakładzie bliskim trzech milionów egzemplarzy. Są to tylko dane dotyczące liczby pudełek czekających na nas w sklepach, ale bez wątpienia przyczyną sporych zamówień ze sklepów musi być powodzenie jakim gra cieszy się wśród graczy.

Pochwały od Straussa Zelnicka zebrało też L.A. Noire, które dzięki swojej innowacyjności od ubiegłego roku znalazło już blisko 5 milionów nabywców.

Oczywiście jak na każdej takiej konferencji ostatnimi czasy, wszyscy czekali na jakiekolwiek konkrety dotyczące GTA V. Takowe niestety nie padły. Ze słów dyrektora T2 można jedynie domyślić się, że kolejna część hitowej serii od Rockstar powinna ukazać się najpóźniej za rok. Zwiastują to "przewidywania" Take-Two dotyczące przychodu na poziomie... $1,80 mld. Jaka inna gra mogłaby zapewnić taki zarobek?

Soundtrack Max Payne 3

Dzisiaj z kolei zadebiutowała oficjalna ścieżka dźwiękowa z Max Payne 3. Kompilacja autorstwa grupy HEALTH zawierająca utwory między innymi instrumentalne z gry oraz bonusową ścieżkę rapera Emicidy dostępna jest na iTunes. Za cały album zapłacicie tylko €8,99. No, chyba że zamówiliście edycję specjalną Max Payne 3 - wtedy soundtrack pobierzecie za darmo z serwerów Rockstar Games.

Tips & Tricks

Teraz kiedy wreszcie Max Payne 3 trafił w ręce graczy, twórcom gry nie pozostaje nic innego jak wspieranie żywotności tytułu. Jednym z tysiąca sposobów na to są poradniki pomagające nam odkrywać tajniki rozgrywki. Rockstar od premiery nowych przygód Payne'a udostępniło już trzy takie poradniki, w tym najnowszy dotyczący ustawień celownika:

• poziomy trudności,


• opcje gry: celowanie, sterowanie, ekran i dźwięk,


• ustawienia celownika.

Nowe tapety

Na oficjalnej stronie Max Payne 3 w sekcji Donwloads pojawiły się trzy nowe tapety. Wszystkie pochodzą z kolekcji "Action" i bazują na screenach oraz artworkach, które już mieliśmy okazję widzieć, z pewnością jednak przypadną Wam do gustu w nowej wersji.

Take-Two Interactive złożyło w amerykańskim urzędzie patentowym dwa ciekawe wnioski. Firma wnosi w nich o zastrzeżenie znaków towarowych GTA TV oraz Rockstar TV.

Ochrona znaków ma obejmować "Aktywne programy komputerowe i oprogramowanie; animowane filmy o charakterze rozrywkowym, w szczególności akcji, przygodowe, dramatyczne, komediowe, dla dzieci i dokumentalne; płyty wideo i inne cyfrowe i elektroniczne media w obszarze programów, filmów lub animacji rozrywkowych, w szczególności akcji, przygodowych, dramatycznych, komediowych, dla dzieci i dokumentalnych". Zawiły i skomplikowany prawniczy język, ale my wiemy o co może chodzić - zapewne o GTA V i fikcyjne audycje, które już w ostatniej części serii mogliśmy oglądać w fikcyjnej telewizji.

Jeśli jednak spodziewacie się czegoś "grubszego" to lepiej nie oczekujcie zbyt wiele. Już jakiś czas temu głośno było o innym znaku zastrzeżonym przez Gwiazdy Rocka - Rockstar Films. Sprawa wywołała wówczas tak duże poruszenie wśród fanów mających nadzieję na ekranizacje największych tytułów studia, że w końcu firma musiała zająć oficjalne stanowisko. Rockstar Films okazał się jednym z wielu znaków, które zostały zabezpieczone na wszelki wypadek, ale nie są z nimi na razie wiązane żadne plany. Myślę, że z GTA TV i Rockstar TV jest podobnie.

Wczoraj, późnym wieczorem czasu polskiego miała miejsce kolejna konferencja Take2 Interactive, podsumowująca miniony kwartał fiskalny.

Nie okazał się on dla firmy tak dobry jak tego by oczekiwano. Pomimo okresu świątecznego korporacja, na czele której stoi Strauss Zelnick, zarobiła "jedynie" 236 milionów dolarów. Jest to o 40% mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Nie ma się jednak co dziwić. L.A. Noire zadebiutowało wiosną, czyli już całkiem dawno, a jak wiemy Rockstar jest głównym koniem pociągowym Take-Two ;)

Z pozytywnych informacji warto przytoczyć statystyki sprzedaży gier wydawanych pod szyldem Gwiazdy Rocka. Przygody Cole'a Phelpsa rozeszły się już w łącznym bliskim 5 milionom egzemplarzy. Swój wynik poprawia przebojowe Red Dead Redemption, przekraczając 13 milionów sprzedanych kopii.

Optymistyczne są wyniki cyfrowej dystrybucji gier na różnych platformach. Ten kanał sprzedaży stanowi już około 11% wszystkich przychodów wydawcy. W tym segmencie przoduje wydana jesienią jubileuszowa edycja Grand Theft Auto III przeznaczona na urządzenia mobilne - smartfony i tablety.

Na jednej ze swoich ostatnich prezentacji Strauss Zelnick, szef Take-Two, poinformował o wynikach dotychczasowej sprzedaży największych tytułów z portfolio firmy. Wśród gigantów rządzących na listach bestsellerów nie mogło zabraknąć oczywiście różnych produkcji ze stajni Rockstar.

• Seria Grand Theft Auto - 114 mln.


• Seria Midnight Club - 18,5 mln.


• Red Dead Redemption - 12,5 mln.


• Seria Max Payne - 7,5 mln.

Samo GTA IV sprzedało się już w liczbie 22 mln egzemplarzy, stając się tym samym jedną z najchętniej kupowanych części serii. Jedną z, bo nie znamy dokładnych wyników sprzedaży dotychczasowego lidera - GTA: San Andreas. Przygody CJ'a do tej pory rozeszły się na samym tylko PlayStation 2 w 21,5 mln egzemplarzy, a było to ponad cztery lata temu...

Zelnick podkreślił również wielokrotnie, że produkcja dodatkowej zawartości dla gier skutecznie ograniczyła handel używanymi tytułami. Co więcej, jest on zdania, że ciężka praca włożona produkcję podstawowej wersji gry, znacznie ułatwia późniejsze tworzenie DLC.

Kiedy kończymy proces produkcji gry, których pochłania dużo czasu i jest dość trudny, praca przy wysokiej jakości DLC jest dużo prostsza i szybsza.

Kiedy wydawaliśmy Red Dead Redemption w maju, nie podejrzewaliśmy nawet, że zrobimy dodatek z żywymi trupami (Undead Nightmare) na Halloween. Ale zrobiliśmy.