Jesteśmy już w zasadzie przyzwyczajeni, że Rockstar na targach gier nie bywa. Nawet na tych największych. A przynajmniej nie bywa tam z ofertą dla graczy.
Twórcy Grand Theft Auto nie potrzebują wielkich branżowych wydarzeń, aby zaprezentować swoją ofertę. Oferta Rockstar sama w sobie jest wydarzeniem. No dobra, zabrzmiało trochę jak żart w stylu tych o Chucku Norrisie, ale coś w tym jest ;) W każdym razie kto wie, może kiedyś polityka firmy się zmieni. Może w tym roku?
Promyk nadziei rozbłysł dziś za sprawą Straussa Zelnicka, który może i z Rockstar bezpośrednio związany nie jest, ale którego pozycja również nie pozwala nam zignorować tego co ma do powiedzenia. Szef Take-Two, spółki matki Rockstar, udzielił wywiadu do najnowszego wydania magazynu MCV. W rozmowie Zelnick zapowiedział obecność stoiska wydawcy na tegorocznych targach E3 w Los Angeles. Co więcej zdradził, że nie będzie to byle jaka reprezentacja i możemy spodziewać się czegoś ekstra.
Coż miałoby to oznaczać? Wszyscy tutaj po cichu liczymy oczywiście, że może wreszcie oficjalnie zostanie zapowiedziany długo wyczekiwany dodatek fabularny do GTA V. To tylko domysły, bo przecież Take-Two w portfolio ma nie tylko gry od Rockstar, a Zelnick nie powiedział nic więcej, ale czy puszczałby do nas oko bez powodu? Firma zapewne ma w zanadrzu jakąś dużą zapowiedź, a co może być większego od GTA? ;)
Take-Two szykuje się na E3
sdr napisał 25 lutego 2016 o 18:51, komentarze zablokowane