Produkcja filmów bardzo różni się od produkcji gier, ponieważ angażuje się w nią o wiele więcej pieniędzy i ludzi. Zdarza się, że te osoby nie do końca rozumieją adaptowany temat i przez to próbują kierować nim w złą stronę. Często ma to miejsce, kiedy skrypt jest już zatwierdzony przez studio filmowe i oddany reżyserowi.
Miller podkreśla jak wiele pracy w kinowego Maksa włożyli jego twórcy oraz ile przeszkód pokonać musiał film by wreszcie trafić do kin. Przy okazji dowiadujemy się, że nawet Rockstar Games - obecny właściciel praw do gry - bardzo starał się nie dopuścić do premiery. Nie udało się. Stety czy niestety? Przekonamy się już jutro. Zapraszamy do kin.
Można by napisać całą książkę o tym, przez jaką drogę przeszedł – różne studia, scenariusze, a nawet sprawy sądowe. Wystarczy wspomnieć, że Rockstar Games po wykupieniu tytułu podejmowało poważne kroki, w tym prawne, aby zapobiec powstaniu tego filmu.
Cytaty pochodzą z serwisu Gry-OnLine.